
Avatar
1 reviews on 1 places
Czy powiedzenie „Niebo w gębie” jest prawdziwe? Po wizycie w cukierni Tyszko zdecydowanie TAK 😋 Jako smakosz słodkości szukałem cukierni z tradycją i nie było łatwo takiej znaleść we Wrocławiu!
Wszyscy głośno mówią o cukierni Tyszko, która nosi z sobą 50 letnią tradycje, więc wizyta była obligatoryjna! Udałem się więc do niej z bardzo wysokimi oczekiwaniami! Moje oczekiwania zostały bardziej niż spełnione! Samo przywitanie przez Panią Kasie było bardzo ciepłe i rodzinne a obsługa pierwsza klasa! Nawet Pan Tyszko wyszedł i osobiście witał klientów.
Zakosztowałam ciasto bezowe, eklerki, ciasto czekoladowe, jakiegoś rogalika no i mojego faworyta PĄCZKA 😀 Szaleje za pączkami! Nie mogłem się powstrzymać i zjadłem na poczekaniu 3, takie były pyszne, puszyste (nie jakieś nabite i twarde!) i bardzo świeże. Co najważniejsze, nadzienie jest w całym pączku, czyli każdym kęsku, co nie wszędzie spotykane!
Szkoda, że nie załapałem się na nadzienie z budyniem lub Eiercognac, chyba się spoźniłem bo prawdopodobnie były już wysprzedane. Ale następnym razem napewno się załapie 😉
Cała atmosfera i przede wszystkim klimat rodzinny czynią doświadczenie w tej cukierni czymś bardzo wyjątkowym. Przecież gdzie jeszcze można zjeść pączka, który robiony jest już od 50 lat w taki sam sposób i który tak mega smakuje?!
Bardzo dziękuje Państwu Tyszko za dosłownie słodkie chwilę i gorąco polecam cukiernie wszystkim, którzy cenią wartości tradycyjne i smaki ręcznego (!) wyrobu!
Wszyscy głośno mówią o cukierni Tyszko, która nosi z sobą 50 letnią tradycje, więc wizyta była obligatoryjna! Udałem się więc do niej z bardzo wysokimi oczekiwaniami! Moje oczekiwania zostały bardziej niż spełnione! Samo przywitanie przez Panią Kasie było bardzo ciepłe i rodzinne a obsługa pierwsza klasa! Nawet Pan Tyszko wyszedł i osobiście witał klientów.
Zakosztowałam ciasto bezowe, eklerki, ciasto czekoladowe, jakiegoś rogalika no i mojego faworyta PĄCZKA 😀 Szaleje za pączkami! Nie mogłem się powstrzymać i zjadłem na poczekaniu 3, takie były pyszne, puszyste (nie jakieś nabite i twarde!) i bardzo świeże. Co najważniejsze, nadzienie jest w całym pączku, czyli każdym kęsku, co nie wszędzie spotykane!
Szkoda, że nie załapałem się na nadzienie z budyniem lub Eiercognac, chyba się spoźniłem bo prawdopodobnie były już wysprzedane. Ale następnym razem napewno się załapie 😉
Cała atmosfera i przede wszystkim klimat rodzinny czynią doświadczenie w tej cukierni czymś bardzo wyjątkowym. Przecież gdzie jeszcze można zjeść pączka, który robiony jest już od 50 lat w taki sam sposób i który tak mega smakuje?!
Bardzo dziękuje Państwu Tyszko za dosłownie słodkie chwilę i gorąco polecam cukiernie wszystkim, którzy cenią wartości tradycyjne i smaki ręcznego (!) wyrobu!